piątek, 10 sierpnia 2012

Rozdział XI

Perspektywa Sam .

Siedzę sobie z Niall ' em , Harry ' m i Zayn ' em na kanapie przed telewizorem . Liam , Louis plus Danielle i Eleanor poszli już do domu .
Ja nie chcę wiedzieć co tam się będzie działo .
Trójka pozostałych uparła się , że zostanie i jak widać chyba mieli taki zamiar . 
Wtuliłam się w Zayn ' a .  Oglądaliśmy w ciszy jakiś film . Był nawet ciekawy i wszystko było fajnie . No prawię wszystko , w tym naszym zacnym obrazku nie zgadzała się jedna rzecz , a mianowicie osoba . Tak , mówię tu teraz o Megan .
Uwierzcie mi , nie ma nic gorszego niż pijana Megan . Zachowuje się jak napalony dzik . Serio ... Po trzech godzinach przestaliśmy nawet  zwracać na nią uwagę w nadziei , że sobie odpuści i pójdzie spać . Oczywiście podejmowaliśmy próby ululania jej , ale wszystko kończyły się niepowodzeniem . Walić alkohol , jutro pewnie tak powie bo będzie zdychała z powodu kaca . A ja będę patrzyła i nie okażę skruchy . Nawet nie ma mowy . Dzień dobroci się skończył .
Nasza pijana koleżanka zaczęła coraz bardziej wariować . Obecnie leżała przed sofą na dywanie i prowadziła bardzo ciekawą konwersację . Harry nie wytrzymał i palnął .
- Megan co ty wyprawiasz !?
- Romansuje , nie widzisz ? - zaczęła się cieszyć jak jakiś najarany koń i wróciła do wcześniejszego zajęcia . Spojrzeliśmy na nią ze skosa kiedy usłyszeliśmy jej monolog .
- Kochanie , no nie bądź taki szorstki ... Nie doceniałam Cie , ale uwierz nasza miłość przetrwa ... Co ? ... Nie zdradziłam Cię ! ... Jak możesz tak mówić ... Koniec ! Słyszysz mnie koniec ! Skończyło się babci sranie ! Spale Cię na stosie ! - podniosła się z ziemi i zaczęła skakać ze złością w oczach po dywanie . Później pobiegła do kuchni i coś tam krzyczała .
- Pusta jak langusta ! - dziewczyna wypowiedziała te słowa i wybuchnęła śmiechem . Rżała jak koń . Dosłownie , nie mogła złapać tchu , krztusiła się ze śmiechu . A my jak kołki siedzieliśmy i w osłupieniu na nią patrzyliśmy .
Boże co za widok .- Megan przestań zachowywać się jak Harry w sklepie z prostownicami ! - krzyknął Zayn , a Niall z Megan zanieśli się głośnym śmiechem . Loczek tylko zrobił naburmuszoną minę i założył ręce na klatce piersiowej .
- Dobra Harry opowiedz co takiego Megan zobaczyła w twoim pokoju . - odezwałam się tym samym przyciągając wzrok chłopców . 
- Możemy zmienić ten temat . Proszę ? - odpowiedział lokaty .
- Harry ! Spójrz na nią ! Zachowuje się jak beczka śmiechu ! - prawie wykrzyczałam ostatnie słowa , ta pijana chyba to usłyszała bo usiadła na ziemi i zaczęła się kiwać na boki trzymając brzuch . Śmiała się tak głośno , że nie zagłuszyła by jej nadjeżdżająca tirówa . Loczek widząc całą sytuację zaczął się tłumaczyć .

20 minut później .

- Nie dotarło do mnie to co mówisz ? Czemu ty jej nie wywaliłeś z tego pokoju ! - teraz już byłam tak wściekła , że miałam ochotę strzelić w ten nastroszony łeb kędzierzawego .
- Chciałem , ale ona się lepiła i mówiła , że mnie kocha , że brakuje jej mnie ... Nas ... Powiedziała , że nie może beze mnie żyć , a ja nie umiałem jej spławić . 
- Czujesz coś do niej ? - zapytał o dziwo spokojnie Zayn .
- Co ? Na głowę upadłeś !? Nie , ja po prostu byłem zszokowany jej wyznaniem i nie myślałem trzeźwo .
- Ej a ja mam ...
- Cicho Niall ! - krzyknęliśmy wszyscy na blondyna
- Co Ty sobie wyobrażałeś ! 
- Ej ale serio ... - Niall zaczął ponownie .
- Morda ! - rozdarłam się !
- Kurwa no ! Megan zniknęła ! - zaczął się drzeć jak popieprzony a my skierowaliśmy przestraszony wzrok na niego
- CO KURWA !? Czemu od razu nie mówiłeś ! - zerwaliśmy się wszyscy z miejsca i zaczęliśmy biegać po domu jak obłąkani .
- Nie wcale nie próbowałem ... - blondynek bąknął coś pod nosem 

10 minut później .

- Słuchajcie nie ma jej . - powiedział Harry .
- Wyszła ? - odparłam zdenerwowana 
- Nie martw się znajdziemy ją . - powiedział Zayn i objął mnie ramieniem . Trochę mnie to uspokoiło , mulat działał mnie kojąco .
- To chodźmy ! - rzucił Niall i wybiegliśmy pędem z domu .

Perspektywa Megan .

Idę po ulicy i obserwuje ludzi . Fajne zajęcie no ? Śmiać mi się chce z tego wszystkiego . Mijałam kobietę z afro na głowie , za nią szedł chłopczyk i paradiował jej ruchy . Kręcił dupą jak kierownicą i chyba świetnie się przy tym bawił . Parsknęłam śmiechem . Doszłam do grupki chłopaków z instrumentami muzycznymi . Jebało mi się w oczach , widziałam na drodze jakieś pingwiny i jednorożce . Kakao było z  procentami . Uuu , komuś się oberwie . Zaczęłam się jeszcze bardziej śmiać , zauważyłam , że chłopcy dziwnie na mnie patrzą . Chociaż nie dziwie się mordę mam pewnie jak u żula spod sklepu . Albo gorzej wyglądam jak Gargamel i mam wielgaśny , czerwony nos !
- Nieeee ! - zaczęłam krzyczeć czym zwróciłam uwagę przechodniów . Zasłoniłam swój nos i spojrzałam na grupkę przede mną . 
- Zagrajcie mi coś . - powiedziałam i już po chwili usłyszałam pierwsze dźwięki piosenki . To było całkiem miłe dla ucha . Wydawało mi się , że znam tę piosenkę ale za cholerę nie mogłam skojarzyć skąd . Przy refrenie tańczyłam i biegałam jak nawalony krasnoludek  . Nie byłam za specjalnie wysoka ale w sumie nie przeszkadzało mi to . Byłam wystarczająca .
Chłopcy skończyli utwór , a ja ryknęłam śmiechem . Zauważyłam coś za nimi . Wywaliłam się na chodnik i leżałam płacząc ze śmiechu . Usłyszałam głos .
- Było aż tak źle ? - żadnej reakcji z mojej strony - Z czego się śmiejesz ? - w głosie chłopaka było słychać nutkę zażenowania .
- Lama ! - wskazałam palcem w przestrzeń . Miły kolega pomógł mi się podnieść z ziemi .
- Jestem Mike . - podał mi rękę i pomógł w utrzymaniu równowagi . - A ty jesteś ?
- Pijana . - rzuciłam krótką odpowiedź i zaczęłam rżeć jak najarany koń . To chyba dobre określenie . 
- Aha . Mogę Ci jakoś pomóc ?
- Bądź moim jednorożcem ! - rzuciłam się na niego i błagałam aby spełnił moje wymagania . Nie myśląc długo wskoczyłam na plecy chłopaka i klepnęłam go w tyłek . - Leć mój Little Pony ! Leć do gwiazd gdzie twoje miejsce ! - wyciągnęłam jedną rękę w stronę nieba . Musiałam komicznie wyglądać bo reszta jego zespołu wybuchnęła śmiechem . Mike tylko się zaczerwienił i już po chwili szliśmy w jakimś nieznanym mi kierunku .
- Dżemdobry kolego ! - zaczęłam się ryć jak idiotka . Kiwałam się na boki jak pingwin i darłam mordę . Moim towarzysze puścili to mimo uszu , chyba przyzwyczaili się już do moich wymyślonych przyjaciół . W końcu znalazłam się w jakimś mieszkaniu , stanęłam no swoich nogach i zaczęłam śpiewać wymyślone przeze mnie słowa . 
- Może chcesz ? - chłopak posłał mi ciepły uśmiech i podał piwo . Wzięłam dużego łyka i na tym film mi się urwał .

~*~





Macie tu zdjęcie nowego bohatera Mike . On trochę namiesza w życiu Megan i Harrego . Tak XD Zresztą sami zobaczycie :D

Rozdział krótki . Za błędy przepraszam ale namęczyłam się z tą jedenastką . Dwunastka będzie lepsza . obiecuję ; *

Nawet nie planowałam kogoś nowego w opowiadaniu , ale tak wyszło jak wyszło :D Mam różne głupie pomysły ^.^ Musicie się przyzwyczaić . < lol > Nie mogłam dokończyć tego rozdziału bo moja kochana koleżanka siedziała i ciągle zawracała mi dupę XD Pozdrowienia dla Klaudii . I pamiętaj jak mnie ludzie skrytykują to cię pogryzę we śnie lamo ! : ** Kończę < 3 Miłego czytania :D Idę biegać : ) ♥

10 komentarzy:

  1. Lama hahahaha ja pieprzę! Padłam! "Kręcił dupą jak kierownicą" Widziałam na drodze jakieś pingwiny i jednorożce" HAHAHAHAHAH ty to masz pomysły! Śmiałam się cały czas i nadal to robię! Uwielbiam Cię!!! :D Ja już chcę kolejnyyyyyy <3

    OdpowiedzUsuń
  2. E tam rozdział cud,miód i orzeszki xD Nie no genialne, ciekawe jak namiesza ten Mike. Do następnego twojego rozdziału :*

    OdpowiedzUsuń
  3. "Pusta jak langusta"! Ty to masz teksty XD Czekam na 12 rozdział;*

    OdpowiedzUsuń
  4. aa zajebisty ! <3333
    Film się urwał i ? Pewnie coś z Mik'em będzie, hmm ? ;D
    Ale Mike jest przystojnyyy ♥ mmm xDD
    Czekam na NN, wstawiaj szybko ^^

    gotta-be-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebisty rozdział.
    "Kręcił dupą jak kierownicą"!!!
    HaHaHaHa

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział super : )
    Widzisz ludzie cie nie skrytykowali i wgl podoba im się to co piszesz ^.^
    Heh tez cię kocham ; **
    Czekam na następny rozdział :P
    Całuski . . .





    Dusia :&

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham pijaną Megan ! Jet po prostu świetna ! I te teksty, wow ! Nie mogę się doczekać następnego ! Mam nadzieję, że Mike nie prześpi się z Meg XD... Ale z jej aktualną powiedzmy "sytuacją", oj nie wiem, nie wiem co to będzie... Hahah. Dobrze, że sprawa z Harrym i trzydziestką się wyjaśniła ;D
    Alexia

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zajebisty rozdział. Ską ty bierzesz takie teksty dziewczyno. Pisz szybko następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo wkład do tych tekstów ma moja fantazja XD

      Usuń