poniedziałek, 30 lipca 2012

Rozdział I

- Po-po-po-poker face , po-po-poker face , ma-ma-ma-ma . Hej Meg pamiętasz to ?
Weszłam do salonu i ujrzałam nikogo innego jak moją roześmianą Sami tańczącą i śpiewającą do hitu ( z przed lat ) Lady Gagi .
Boże ludzie z kim ja mieszkam .

- Proszę Cię oszczędź mi tego wszystkiego . - zaczęłam pokazywać na nią rękoma na co ona tylko zaśmiała się i nic nie zrobiła sobie z tego co do niej powiedziałam . -Ekhem ! Dobra mam lepszy pomysł , chodźmy do kina . - uśmiechnęłam się ukazując moje ząbki .
Huehuehuehuehue , tak moje istnie chytre i szatańskie plany ,które mają drugie dno . Przynajmniej na seansie będę mogła odpocząć i nie słuchać ciekawych wywodów mojej przyjaciółki . Kocham ją ale dziś jakoś nie mam ochoty na .. nic . Ta podróż była taka .. nieodprężająca .. nieodprężająca ? Echh tak ja i te moje inteligentne wypowiedzi .

- No znowu ?
- Co znowu ? - zerknęłam na przyjaciółkę
- Znowu to robisz ..
- Ale co robię ? Możesz jaśniej ? - zmarszczyłam brwi zakładając ręce na klatkę piersiową
- No znowu się wyłączasz ze świata ludzi żywych . Słyszałaś w ogóle co powiedziałam ?
- Jja .. Ja się wcale nie wyłączam tylko rozmyślałam na jaki film pójdziemy . - uniosłam swoje brwi i oczarowałam całe pomieszczenie najpiękniejszym uśmiechem na jaki było mnie stać .
- Tak ? No co Ty nie powiesz ? - uniosła jedna brew - To powtórz moje słowa sprzed 3 minut .
Och , drogie gumisie całego świata ratujcie mnie . - Bo ty , ty powiedziałaś , że Megan jest zajebista i bardzo kocha swoją piękną przyjaciółkę o uroczym imieniu Samantha , która ocieka zajebistością jak sam Papa Smerf  . - wyszczerzyłam się jak głupia i poklepałam ją po ramieniu . Ma się ten łeb , nie ?
- Hmm , no dobra niech Ci będzie . Ociekam zajebistością jak sam Papa Smerf , tak zdecydowanie to mnie przekonało . A wracając do sedna to mówiłam , żebyś sprawdziła repertuar a ja pójdę trochę ogarnąć ten koszmar . - zaczęła gestykulować rękoma przy swojej twarzy . Po chwili zniknęła z mojego pola widzenia . Wzięłam laptopa na kolana i zaczęłam analizować wszystko po kolei . Najpierw wybrałam kino do którego się udamy a potem zabrałam się za ten nieszczęsny repertuar . Gapiłam się w monitor jak ta głupia i nie potrafiłam wybrać filmu . W sumie to było już po 17 i za jakiś 20 minut ma się skończyć obecny seans w kinie . Grali " Poznaj moich rodziców " . O 18 zaczynał się drugi film pt. " Projekt X " .
Co to ma być . Żadnych porządnych horrorów ani komedii . Będę jakoś musiała wytrzymać te 2 godzinki .  Z przemyśleń wyrwał mnie głos Sam .

- Wybrałaś coś ? - popatrzyła się na mnie swoimi niebieskimi oczami .
- Uhm , " Projekt X " , w sumie nie wiem co to jest ale nic sensowniejszego o tej porze nie znajdziemy .


***

Siedziałyśmy prawie na samym końcu sali , odpowiadało mi to . Sala z minuty na minutę była coraz bardziej wypełniona . Przymknęłam oczy i oparłam głowę na ramieniu przyjaciółki . Po 15 minutach czekania film w końcu się zaczynał . 
- Sami powiedz mi , że teraz na ekranie zobaczymy początek jakże istnie zabawnego filmu , a nie głupie rekl.. - Nie dane było mi dokończyć , ponieważ ujrzałam wielki łeb wiewiórki obściskującej się z orzechem . Usłyszałam za sobą cichy głos , chłopaka jak mniemam .
- Zjadłbym orzechy . - I po chwili rozległ się chichot .
No tak nie dość , że muszę czekać z 10 minut aż wszystkie zwiastuny się skończą  to jeszcze jakieś niewychowane dzieci siedzą za mną .


***

Film nawet mi się spodobał , wielka impreza , dużo ludzi , alkoholu no i ten latający pies . Hahahaha . Tak zdecydowanie spodobał mi się ten film . Siedziałam w spokoju , śmiałam się jak głupia z innymi ludzi na scenie , w której kilku kolesi wsadzało jakiegoś karła do piekarnika . Bardzo inteligentnie .
Jednak to co dobre w końcu musiało się skończyć . Poczułam lekkie trzęsienie mojego fotela , które z sekundy na sekundę stawało się coraz większe i wkurzające . Ktoś ewidentnie kopał w moje siedzenie . Nie wytrzymałam i odwróciłam się do sprawcy tego zamieszania . Ujrzałam .. hmm w sumie to nie wiele bo na sali było ciemno . Widziałam tylko zarys twarzy osobnika , któremu miałam ochotę przywalić piątkę , krzesłem w twarz . 
- Przepraszam czy mógłbyś z łaski swojej nie kopać w moje siedzenie . - Powiedziałam najmilszym głosem na jaki było mnie stać . Chłopak odsunął nogi i nie dotykał już mojego fotela . - Dziękuje . - Odwróciłam się i z powrotem zaczęłam patrzeć na ekran . Jednak nie dane było mi obejrzenie tego filmu w spokoju , bo po chwili poczułam , że coś wylądowało na moich włosach . Sięgnęłam ręką do miejsca , w którym czułam coś dziwnego . To było małe i tłuste , hah zupełnie jak moja siostrzenica Caroline . No ale nic zaczęłam się przyglądać temu czemuś i odkryłam , że to popcorn . Zignorowałam to i wyrzuciłam na podłogę . No i znowu to samo uczucie , z włosów wyjęłam kolejne ziarnko popcorn ' u , nie chcąc się już odwracać i patrzeć znowu na facjatę tego debila , ponownie wyrzuciłam popcorn na podłogę . Myślałam , że brak reakcji z mojej strony zniechęci mojego prześladowcę , ale on najwyraźniej nie zamierzał się poddawać . Byłam wkurzona , wkurzona jak Megan Davies dawno nie była . Czułam jak na moje włosy ląduję coraz więcej żywności z tyłu . Zacisnęłam pięści i jak oparzona wstałam z miejsca wydzierając się prosto w twarz idioty siedzącego za mną . 
- Przestań we mnie rzucać tym głupim popcornem ! Nie masz co robić , to zapchaj się tym co masz w ręce i daj mi spokój debilu !! - zaczęłam drzeć mordę jak opętana , zdałam sobie sprawę , że wszyscy na mnie patrzą , łącznie z Sami . Dziewczyna chciała mnie jakoś uspokoić ale przerwałam jej i rzuciłam krótkie " Wychodzę , będę na korytarzu " . Nie czekając poszłam w stronę wyjścia , po czym skierowałam się w stronę łazienki . Spędziłam tam dobre 10 minut wyciągając popcorn i uspokajając szybkie bicie mojego serca . Na twarzy byłam czerwona jak burak , a oczy zdradzały chęć mordu . Wyszłam z łazienki i usiadłam na parapecie przyglądając się widokowi za oknem . Zamyśliłam się i przestałam myśleć o całej sytuacji na sali , myślałam że to w końcu koniec tej udręki , że wrócę do domu w ciszy i spokoju , lecz znowu poczułam coś na swoich włosach .
Nie no albo mam popcorn we włosach i ten pajac stoi za mną albo mój umysł wariuje i mam jakieś schizy .
Odwróciłam niepewnie głowę i zobaczyła stojącego tuż za mną chłopaka z popcornem w ręce i łobuzerskim uśmiechem na twarzy .
Boże !? Za co !? Widzisz to i nie grzmisz ?
Zilustrowałam chłopaka od góry do dołu i  zatrzymałam się na jego włosach .
Loki ? Oryginalnie .

Chyba zauważył , że patrze na jego czuprynę , ponieważ powiedział . 
- Wiem , że są zajebiste . Jak będziesz grzeczna to może pozwolę Ci pomacać .
Że przepraszam co on tutaj do mnie mówi . Że niby Megan Davies ma się tu płaszczyć przed kolesiem wyrwanym jakby z telenoweli ? No chyba go coś boli . Zerwałam się z miejsca , na którym obecnie spoczywałam i wywróciłam oczami . 
- Nie chcesz ze mną zadzierać . Posłuchaj uważnie , może inne dziewczyny lecą na Ciebie jak pszczoły do miodu , ale nie ja . Jeszcze mam trochę godności , więc lepiej wbij sobie do tej swojej główki obrośniętej tymi lokami , że wkurzanie mnie nie wyjdzie Ci na dobre , rozumiemy się ? 
Chłopaka zamurowało , jak Boga kocham stał i patrzył na mnie z lekko rozchylonymi wargami . Z jego twarzy zniknął ten głupi uśmieszek . Może byłam trochę nie miła ale ktoś musiał mu uświadomić , że wcale nie jest tak wspaniały jak mu się wydaję i , że ja Megan na pewno nie dam się omamić tym jego walorom . Odwróciłam się na pięcie i postanowiłam wrócić na salę . Usiadłam na swoje miejsce z czego chyba bardzo ucieszyła się Sam , ponieważ uśmiechnęła się i puściła mi oczko . Po chwili drzwi znowu się otworzyły i wszedł lokowaty z nadal zmieszanym wyrazem twarzy .



*~*

No i już mamy I rozdział , nie będę ukrywała , że sama nie wiedziałam jak zacząć to opowiadanie no i wpadłam na genialny pomysł z kinem i upierdliwym Stylesem . Tak , właśnie chyba dlatego rozdział jest fajny . X D Jeśli się podoba to komentujcie < 3 Cieszy mnie , ze są te 3 komentarze przynajmniej mam pewność , ze jednak komuś podoba się to o czym pisze : ) Dziękuje za to ; ** Nie obraziłabym się gdybyście porozsyłali adres do opowiadania . : D Mam dużo fajnych pomysłów więc zapraszam do czytania ♥  W komentarzach możecie zostawiać adresy swoich blogów - na pewno zajrzę i zostawię komentarz : )

7 komentarzy:

  1. aa jaram sie tym rozdziałem ^^
    Haha początek bisty ;D
    Ta Megan to ma charakterek xD
    + obserwuję ;)

    http://gotta-be-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję < 3 Bardzo mnie cieszy to , ze poświęciłaś trochę czasu na przeczytanie tego : ) I czytam Twój blog , jest Świetny : *

      Usuń
  2. hahah świetnie, że Megan dopiekła Stylesowi :P Ma za swoje... :D
    W ogóle strasznie fajnie się zaczyna to opowiadanie :)
    Na pewno będę czytać. :)
    http://www.why-u-r-torn-apart-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha , dziękuję Ci : D Tak , też myślałam o tym że Stylesowi trzeba utrzeć nos ^.^

      Usuń
  3. ha ha
    opowiadanie z charakterem . . .
    podoba mi się
    czekam na ciąg dalszy ; **

    OdpowiedzUsuń
  4. Upierdliwy Styles, i to mi się podoba! ha! Rzeczywiście, świetny pomysł z tym kinem. Śmiałam się, kiedy czytałam ten rozdział, cudowny :) Czekam na kolejne i dodaję do obserwowanych!
    Zapraszam do mnie: friendshipisaspecialkindoflove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebista jak sam Papa Smerf xD to mnie rozwaliło .
    Koffam ♥ Cię !
    Obserwuję :* ;)

    OdpowiedzUsuń